Wirtualni influencerzy rewolucjonizują komunikację marek z odbiorcami
Gdy Lil Miquela – komputerowo generowana postać z 1,6 mln obserwujących na Instagramie – zaczęła reklamować marki Prada i Calvin Klein, branża marketingowa stanęła na głowie. Dzisiaj AI influencers to już nie ciekawostka, ale poważne narzędzie w strategiach komunikacyjnych globalnych marek.
Dlaczego marki stawiają na cyfrowych twórców?
Pełna kontrola wizerunku – brak ryzyka kontrowersji czy skandali
Nieskończona kreatywność – możliwość tworzenia niemożliwych w rzeczywistości scen
Optymalizacja kosztów – brak opłat za sesje zdjęciowe czy podróże
Case study:
Noonoouri (wirtualna modelka) współpracowała z Dior i Valentino
Imma (japońska AI influencerka) została ambasadorką marki IKEA
Platformy takie jak Meta już testują narzędzia do masowego tworzenia AI influencerów, co może zrewolucjonizować rynek marketku influencerowego do 2025 roku. Jednak eksperci ostrzegają: wraz z rozwojem tej technologii pojawią się nowe wyzwania prawne i etyczne dotyczące transparentności takich współprac.
Czy era ludzkich influencerów dobiega końca? Na razie wirtualni twórcy uzupełniają, a nie zastępują tradycyjne kampanie, ale trend jest jasny – AI na dobre zmienia zasady gry w influencer marketingu.